Szczupak 11,10 kg (107 cm) Łukasz Chrzan ze Szczecina

Pięknym szczupakiem złowionym pod koniec ubiegłego roku może pochwalić się Łukasz Chrzan ze Szczecina:

Powiadom znajomego:

„Z wyprawą, zaplanowaną na pierwszy weekend grudnia, nad dobrze mi znane jezioro Adamowo koło miejscowości Drawno, wiązałem duże nadzieje, bo rok wcześniej zło-wiłem w tym łowisku szczupaka mierzącego 96 cm. Dzień zapowiadał się mroźny, dlatego szpulę kołowrotka zmieniłem na tą z nawiniętą żyłką 0,30 mm, której używam również do połowu rzecznych troci. To była dobra decyzja. Przygotowania do wyprawy rozpocząłem jeszcze przed świtem. Poranek przywitał mnie śniegiem, na termometrze było -3°C. Nad brzegiem jeziora napompowałem ponton i rozpocząłem łowy. Płynąc na miejscówkę postanowiłem spróbować sił w trollingu. Do wody powędrowała guma cannibal 10 cm w kolorze golden ambulance. W miejscu, gdzie zaczynało się wypłycać, poczułem opór. W pierwszej chwili pomyślałem, że to zielsko, ale szybko okazało się, że jest to ryba. Szczupak miał 70 cm. Ucieszyłem się, bo o tej porze roku każde branie cieszy. Po ustawieniu się na stoku podwodnej górki od strony brzegu zacząłem obławianie zarówno spadów jak i wypłycenia. To miejsce w przeszłości dawało mi piękne ryby. W ruch poszły gumy, jerki, obrotówki, wahadełka... Pierwsze 2 godziny upłynęły bez kontaktu z drapieżnikiem. Nie zniechęcałem się. W końcu miałem już na koncie jedną sztukę. A doświadczenie podpowiadało, że ryby jeszcze będą miały swój moment żerowania. Między 10 a 11 nastąpiły 4 delikatne brania. Żadnego jednak nie udało się zaciąć. Widać było, że ryby są niemrawe i niechętnie atakują przynęty. O godzinie 13 postanowiłem przestawić się na drugi koniec górki. Ustawiłem ponton od środkowej strony jeziora na głębokości około 3 m. Z pudełka wyjąłem klasykę, czyli kopyto Relaxa 16 cm w kolorze żółtym z czarnym grzbietem. W przeszłości na tę przynętę złowiłem już wiele ryb. Rzuty kierowałem na otwartą wodę, gdzie głębokość sięgała 8-9 m. Około 13.30 nastąpiło mocne, zdecydowane branie! Niesamowity strzał adrenaliny momentalnie rozgrzał mnie w ten mroźny dzień! Ryba była bardzo silna i nie chciała się po-kazać na powierzchni. Po energicznych odjazdach i trwających wiele minut zapasach z wielką rybą drapieżnik w końcu ukazał się pod po-wierzchnią. Szczupak był ogromny, miał masywny kark i wielką paszczę. Starałem się zachować spokój, ale nie było to łatwe. Drapieżnik odjeżdżał jeszcze kilka razy, w końcu jednak wyłożył się na powierzchni i bez problemów dał się wprowadzić do podbieraka. Nie mogłem uwierzyć w to, co się przed chwilą wydarzyło. Podjąłem decyzję, by spłynąć do brzegu w celu wykonania pomiaru i zrobienia kilku pamiątkowych zdjęć. Na pontonie, w pojedynkę, nie było to możliwe z tak dużą rybą. Szczupak mierzył 107 cm i ważył 11,10 kg, mam więc nowy rekord życiowy! Marzenia się spełniają! Po chwili odpoczynku ryba cała i w dobrej kondycji wróciła do swojego domu.” 

Decyzją Komisji Rekordowych Połowów „WW” Łukasz Chrzan otrzymuje nagrody ufundowane przez firmę Konger: kołowrotek Endura 800FD oraz plecionkę Techron Full Drag X8 150 m.

Galerie łowców znajdziecie na stronie 6 WW 3/24.

Czekamy na Twoje rekordy!

Zgłoszenia przyjmujemy TU!

https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/rekordy-na-plan/zglos-okaz

Podobne wiadomości