Szczupak 121 cm (zgłoszony w akcji „Uwalniam okazy”) Jakub Nowiński

Każdy szczupak mierzący ponad metr długości to bez wątpienia wspaniała wędkarska zdobycz, a walka z nim to wielkie przeżycie dla wędkarza. Jakub Nowiński z Lubawy może pochwalić się prawdziwym gigantem – 121 cm! Oto wspomnienie łowcy:

Powiadom znajomego:

„Na niedzielę, 9 czerwca, wraz z tatą zaplanowaliśmy kolejną wspólną wyprawę wędkarską. Naszym łowiskiem było jezioro Niegocin. Tato urodził się i wychował nad tym przepięknym akwenem, zna dobrze jego tajemnice. Zdawaliśmy sobie sprawę, że kryją się w nim ogromne ryby. Zaczęliśmy wędkowanie w godzinach południowych. Tego dnia było stosunkowo ciepło, ale wiał bardzo mocny, zimny i porywisty wiatr, przez jezioro przetaczały się bardzo duże fale z bałwanami. W przeszło-ści zdarzało nam się wędkować w takich warunkach, ale jak do tej pory nie mieliśmy dobrych doświadczeń. Jednak niezrażeni warunkami kontynuowaliśmy wędkowanie. Szybko złowiliśmy pierwszą rybę, nie była jednak duża. Po jakimś czasie wypatrzyliśmy na sonarze coś, co kształtem przypominało szczupaka, ale ponieważ to „coś” było bardzo duże, założyliśmy, że była to po prostu ławica. Już takie widywaliśmy wcześniej. Jednak po chwili „ławica” zaczęła się poruszać jak wielka ryba. Już wiedzieliśmy, że to był ogromny drapieżnik! Kolos stojący w pół toni na 15 m głębokości zawinął się i ustawił do ataku na moją przynętę. Po chwili szczupak już siedział na wędce! Walka była ekstremalnie trudna, bo zmagałem się nie tylko z niezwykle silnym drapieżnikiem, ale i ogromnymi falami. W pierwszej fazie holu szczupak wybrał z multiplikatora ok. 20 m grubej plecionki, po czym z impetem zaczął trzepać pyskiem próbując pozbyć się przynęty. Na szczęście bezskutecznie. Walka trwała około 10 minut. Gdy w końcu szczupak szczęśliwie wy-lądował w podbieraku wiedziałem, że to będzie ponadmetrowa ryba. Od jakiegoś czasu uganiam się za największymi drapieżnikami, łowiłem już okazy powyżej 1 m, ale nigdy tak wielkie. Miara pokazała 121 cm. Ten gigant to mój nowy rekord życiowy. Szczupak w dobrej kondycji wróci do łowiska, a ja byłem przeszczęśliwy. Skuteczną przynętą okazała się 20-centymetrowa guma Monster Slug Savage Gear w kolorze naturalnego okonia. Ten dzień przyniósł mi jeszcze parę pięknych ryb ale ta na zawsze pozostanie w mojej pamięci.”

 

Galerie łowców znajdziecie na stronie 6 WW 8/24.

Czekamy na Twoje rekordy!

Zgłoszenia przyjmujemy TU!

https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/rekordy-na-plan/zglos-okaz

 

Podobne wiadomości