Nowy numer "WW" 6/24

Jacek Kolendowicz: "Drogi Czytelniku, numer Wiadomości Wędkarskich, który właśnie trzymasz w ręku, jest dziewięćsetnym z kolei. Z okazji skromnego jubileuszu pozwolę sobie na kilka słów o genezie i rozwoju naszego czasopisma.

Powiadom znajomego:

Jak czytamy w Komunikacie Związku Sportowych Towarzystw Wędkarskich Nr 6/35, „W dniu 1 grudnia 1935 roku odbyło się w Warszawie posiedzenie Zarządu Związku w obecności radcy Ministerstwa Rolnictwa p. inż. Stanisława Sakowicza przy udziale wszystkich członków Zarządu oprócz nieobecnego p. A. Seemana. (…) postanowiono w pierwszych dniach stycznia wydać pierwszy numer pisma wędkarskiego o nazwie „Wiadomości Wędkarskie” i rozesłać go do wszystkich zrzeszonych towarzystw. Cenę tego numeru ustalono na 30 gr., zaś sprawa dalszego wydawnictwa będzie uchwalona na Zjeździe Delegatów.”

I tak się stało – 16 lutego 1936 r. Zwyczajny Zjazd Delegatów Związku Sportowych Towarzystw Wędkarskich (ZSTW), zrzeszającego 34 towarzystwa wędkarskie, uchwalił wydawanie „Wiadomości Wędkarskich. Jego redakcja otrzymała siedzibę w Warszawie przy ul. Kopernika 30.

W pierwszym, czarno-białym numerze WW liczącym 8 stron pojawiły się artykuły dotyczące wędkarstwa, ryb i ochrony wód. Dr Włodzimierz Kulmatycki, znany polski ichtiolog i zoolog, opisał metody określania wieku ryb, ppłk dypl. Roman Maksymowicz przedstawił problemy walki z kłusownictwem w obwodach rybackich (niezmiennie aktualne do dziś…), a prof. Rudolf Wacek ze Sportowego Klubu Rybackiego we Lwowie opisał niedostatki finasowania ochrony wód. Znalazły się w nim również: felieton „W obronie wędkarstwa”, opowiadanie „Szczupak na szczupaka” oraz nowinki ze świata, m.in. o zawodach rzutowych w Paryżu i o połowach ryb w Amazonce.

Od stycznia 1936 r. do sierpnia 1939 r. wydano 38 numerów WW. Po przerwie wojennej ..."

Cały wstępniak Jacka Kolendowicza znajdziecie na stronie 3 WW 6/24.

A co jeszcze w numerze?

 

Podobne wiadomości