„Zasiadkę zaplanowaliśmy na dwie doby, bez specjalnej nadziei na sukcesy, bo to przecież zima i można było się spodziewać, że ryby nie będę zbyt chętne do żerowania. Chcieliśmy jednak zacząć sezon i nacie-szyć się dobrą atmosferą koleżeńskiego spotkania. Obozowisko rozbiliśmy 23 lutego br., na położonym nieopodal miejsca zamieszkania łowi-sku Big Game Kobylany. Jest to mała, kameralna woda w stylu angielskich łowisk o powierzchni 1,75 ha z głębokością dochodzącą od 1 do 2,5 m. Rybostan jest dość bogaty. Oprócz karpi złowić można także amury, jesiotry oraz sumy. Po rozbiciu obozu przystąpiliśmy do przy-gotowania łowiska. Zanętą była mieszanka pelletu Aller Aqua o średnicy 8 mm, scrushowanych kulek i kukurydzy, całość dodatkowo została zalana liquidem. Po postawieniu zestawów zaczęło się oczekiwanie na branie, lecz przez kilkanaście godzin sygnalizatory milczały jak zaklęte. Tak minęła niemal cała noc, jednak kilka minut przed godziną piąta ra-no ze snu wyrwał mnie dźwięk centralki. Jest branie! Po podniesieniu wędki nie sądziłem, że na przynętę skusiła się aż tak duża ryba. Początkowo hol przebiegał bardzo spokojnie, dopiero przy brzegu ryba zaczęła szaleć. Emocje były tym większe, że biorąc pod uwagę warunki bra-nie było dość nieoczekiwane, a wielkość ryby była zaskakująca. Po 10 minutach holu karp znalazł się w podbieraku. Oficjalne ważenie - waga pokazuje 16,10 kg! Jestem szczęśliwy. Piękna ryba, sezon zaczął się dla mnie znakomicie. Szczęśliwą przynętą okazała się kulka pop-up 15 mm o zapachu ananas acid od firmy Eko Baits. I choć ta 48-godzinna zasiadka dała mi w sumie „jedynie” dwie ryby (nieco później złowiłem jeszcze jednego, mniejszego karpia), to z tego wyjazdu jestem bardzo zadowolony. "

Galerie łowców znajdziecie na stronie 6 WW 4/24.

Czekamy na Twoje rekordy!

Zgłoszenia przyjmujemy TU!

https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/rekordy-na-plan/zglos-okaz