Szczupak 115 cm (zgłoszony w akcji „Uwalniam okazy”) Magdalena Kropidłowska

Wspaniałego szczupaka mierzącego, bagatela, 115 cm, złowiła w położonym na Pojezierzu Szczecineckim Jeziorze Pile Magdalena Kropidłowska:

Powiadom znajomego:

„Moja przygoda z wędkarstwem spinningowym zaczęła się w czerwcu 2020 roku. Do sięgnięcia po wędkę namówił mnie mój partner życiowy Sławomir Werner, który spinninguje od przeszło 20 lat, on także stał moim nauczycielem i mentorem. Miałam ułatwiony start, ponieważ Sławek jest doświadczonym wędkarzem ze sporymi osiągnięciami na tym polu.

W 2020 roku kupiliśmy większą łódź, która pozwoliła nam na wspólne wyprawy. Namierzanie ryb ułatwia nam jedynie echosonda Lowrance Hook. Wraz z nabywaniem doświadczenia rosły także moje osiągnięcia. Rozpoczęłam od małych szczupaków, było ich wiele ale ich wielkość oscylowała w granicach 50-70 cm. Z okoniami było nieco lepiej, regularnie łowiłam „garbusy” mierzące od 35 do 40 cm. Wkręciłam się w łowienie dużymi przynętami. Łowię kombinacyjnie, lubię eksperymentować ze stylem prowadzenia przynęty. W listopadzie ubiegłego roku złowiłam szczupaka mierzącego 85 cm, który stał się moim nowym PB. Tegoroczny sezon zaczął się dla mnie wprost rewelacyjnie. W majowy weekend nie tylko wyholowałam 9 pięknych szczupaków, z których najmniejszy mierzył 62 centymetry, a cztery były równe lub większe od mojego dotychczasowego rekordu, ale ustanowiłam swój PB szczupakiem 97 cm! Był to dla mnie sprawdzian umiejętności holowania dużych ryb, ale mimo wszystko czułam niedosyt, bo zabrakło tej „stówy”. Ten sezon okazuje się jednak dla mnie wyjątkowo łaskawy.

Czas na kolejną próbę nadszedł 30 maja. Stanęliśmy na spadzie pod-wodnej górki. Jako przynętę wybrałam gumę Westin Bullteez Natural o długości 18 cm. Tego dnia wcześniej złowiłam już na nią szczupaka, więc wierzyłam w jej skuteczność. W drugim rzucie poczułam duży opór na wędce, który odruchowo skwitowałam zacięciem. Początkowo ryba stanęła w miejscu jak wmurowana, po chwili ruszyła z ogromną siłą. Popuściłam hamulec, ryba zaczęła murować. Czułam jej siłę, ręka mdlała od napięcia i wysiłku. Nie myślałam o tym, że coś pójdzie nie tak. Po prostu byłam pewna siebie. Po kilkunastu odjazdach ryba w końcu wylądowała w podbieraku. W tym momencie emocje z holowania opadły, nogi były jak z waty. Ryba była ogromna, ciężka i masywna. Miara pokazała 115 cm! Nie sądziłam, że to będą aż dwie jedynki z przodu! Teraz moje PB to 115 cm. Czy uda mi się jeszcze je pobić?”

Decyzją Komisji Rekordowych Połowów „WW” Magdalena Kropidłowska otrzymuje nagrody ufundowane przez firmę Konger: kołowrotek Carbomaxx Method Feeder Long Cast 440FD oraz żyłkę Kamatsu Techron Method Feeder fast sinking 0,20/150 m.

Galerie łowców znajdziecie na stronie 6 WW 9/24.

Czekamy na Twoje rekordy!

Zgłoszenia przyjmujemy TU!

https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/rekordy-na-plan/zglos-okaz

Podobne wiadomości