Szczupak 107 cm (zgłoszony w akcji Uwalniam okazy) Rafał Reszczyński

Tuż przed końcem roku pięknym szczupakiem 107 cm Rafał Reszczyński ustanowił swój rekord życiowy:

Powiadom znajomego:

„Wędkarstwo to moja życiowa pasja. Pierwsze kroki stawiałem pod okiem mojego taty. Zaczynałem 30 lat temu jak większość z nas – od prostego bata, jednak najbardziej spodobało mi się spinnigowanie. Łowiłem okonie, sandacze, średniej wielkości szczupaki. Początkowo cieszyłem się z każdej ryby, z czasem zaczęły mnie interesować te naj-większe drapieżniki. Zacząłem stosować duże przynęty, na które złowiłem wiele szczupaków 90+, ale żaden z nich nie przekroczył magicznej granicy metra. Pod koniec roku niespodzianie dostałem propozycję by dołączyć do wyprawy nad jezioro Drużno. Wypad był planowany na wtorek, 28 grudnia ub. r. Pomyślałem, że dobry moment na zamkniecie sezonu. Nigdy wcześniej nie byłem na tym łowisku, wiedziałem jednak, że słynie z pięknych szczupaków. Wypłynęliśmy po siódmej rano. Mieliśmy od kolegów informacje, że ryby są aktywne. Szukaliśmy ciekawych miejsc, głównie w strefie płytkiej wody. Wypad okazał się bardzo udany. Nim minęło południe kolega złowił jedenaście szczupaków (choć żaden nie miał więcej niż 80 cm), ja miałem jedną osiemdziesiątkę i dwa szczupaki po 70 cm. Po południu kolejna zmiana miejsca. Tym razem była to płycizna, gdzie wody nie było więc niż nieco ponad kola-na. Kolega przekonywał, że to dobra miejscówka, ja miałem wątpliwości. Zapiąłem dwudziestocentymetrową gumę SG Cannibal i rozpocząłem rzuty. W pewnej chwili poczułem atomowe branie. Atakująca ryba mało nie wyrwała mi wędziska z ręki. Po niezwykle agresywnym uderzeniu i przymurowaniu do dna szczupak dość szybko stracił siły. Byłem pewien, że wędzisko o c. w. do 80 g wytrzyma walkę z dużą rybą, miałem pewne obawy, czy plecionka 0,12 nie będzie zbyt słaba. Drapieżnik odzyskał wigor w ostatniej fazie holu, gdy zobaczył łódź. W końcu zobaczyliśmy szczupaka w całej okazałości. Był ogromny! Próbował jeszcze dwa razy odjechać, ale ostatecznie hol zakończył się zgrabnym lądowaniem szczupaka w podbieraku podstawionym przez kolegę. Miara pokazał 107 cm. Mam w końcu upragnioną metrówkę!” 

 

Decyzją Komisji Rekordowych Połowów Rafał Reszczyński otrzymuje nagrody ufundowane przez firmę Konger: kołowrotek Konger Spirado Method Feeder LC 330 FD i żyłkę Konger Steelon FC Basic 0,16 mm/150 m

 

Galerie łowców znajdziecie na stronie 6 WW 4/25.

Czekamy na twoje rekordy!

https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/rekordy-na-plan/zglos-okaz

Podobne wiadomości